piątek, 31 lipca 2015

Spacer przy zachodzie słońca

Witajcie1

 Na zakończenie tygodnia mam dla Was makijaż w kolorach idealnie oddających barwy zachodzącego słońca. Dlatego bez zbędnego przedłużania zapraszam na zdjęcia :)





























Kolory świetne na lato, na jesień też się załapią ;) Ale na pewno są doskonałym wyborem dla niebieskiej tęczówki, bo przez kontrast doskonale podbijają jej barwę.

Na zakończenie życzę Wam udanego weekendu. Uprzedzam również, ze w przyszłym tygodniu może nie pojawić się żaden wpis. A to z racji urlopu męża :) Nie planujemy żadnego wyjazdu, ale chcemy ten czas spędzić maksymalnie wspólnie z dziećmi :).

Pozdrawiam zatem serdecznie

Anka

poniedziałek, 27 lipca 2015

Azjatyckie mini-szaleństwo

Hej!
Jak Wam minął weekend? U nas spokojnie, dzięki Bogu zawirowania zdrowotne chyba się powoli zaczynają kończyć :). weekend spędziłam z najbliższymi, więc tak, jak lubię najbardziej :)

Dzisiaj chciałam Wam pokazać moją paczuszkę koreańskich "dobroci", które kupiłam sobie na wyprzedaży u Gangnam Freaks. I powiem Wam szczerze, ze to, co otrzymałam przerosło moje oczekiwania :)

Zamówiłam następujące rzeczy: dwa notesiki do słówek (tak mam zamiar się uczyć, żeby nie zapomnieć wszystkiego, a te kolorowe notesiki mam nadzieję, będą doskonała motywacją :D ), krem BB Boscians i rzepkę do włosów, ot takie pierdółki :D Listonosz przynosi paczkę, a tu szok! Oprócz zamówionych rzeczy dostałam jeszcze maskę typu "sheet mask" z kwasem hialuronowym, pisak Rilakkuma, róż do policzków Babyface i dwie próbki kremu wodnego It's skin i kremu z kawiorem tej samej firmy. Było mi bardzo miło, gorąco podziękowałam oczywiście za te wszystkie dobroci i przez tydzień nawet tego nie otwierałam, bo tak to ślicznie wyglądało w  woreczku (wiem, że nie do końca ze mną wszystko w porządku ;)  ).























A oto i poszczególne rzeczy :) Będzie dużo zdjeć.
 Lojalnie ostrzegam ;)

Notesiki i pisak:

























































Rzepka ;)


















Krem BB


















Maseczka




Nie mam zielonego pojęcia, co tu jest napisane :D










































Róż do policzków w ślicznym morelowym kolorze, czyż opakowanie nie jest słodkie :)





















Tak więc wyglądają moje skarby :D Jak tylko zdobędę się na wysiłek, żeby je naruszyć, możecie spodziewać się bliższych opisów :)



Spójrzcie, jakie miałam cudowne niebo podczas tych upałów :)



















Babia Góra




















Pozdrawiam Was zatem cieplutko i życzę mnóstwo pozytywnej energii na ten tydzień :)

Ania

środa, 22 lipca 2015

Moja Panna Młoda, czyli Edzia w roli głównej

Hej!

Znowu mała przerwa w blogowaniu, ale nie mogę się po prostu ostatecznie pożegnać z tymi lekarzami... Chyba to znacie, ze jak już się zacznie chodzić, to potem się tak ciągnie, bo jeszcze to, jeszcze tamto i mi tak już prawie miesiąc mija i mam tego dosyć powoli...

Dzisiaj chciałam Wam pokazać makijaż, jaki wykonałam mojej przyjaciółce na jej własny ślub. Makijaż prosty, idealnie pasujący do każdego typu urody i każdego koloru oczu. Dodatkowo sprawdza się idealnie przy opadającej powiece. A zatem, żeby nie przedłużać, przedstawiam Wam Edytę. Widzicie tu, nota bene, ostatnie zdjęcie w jej życiu, jako panny, czujcie się więc wyróżnione :D

























Moim skromnym zdaniem wyszło całkiem fajnie. Grunt, ze Panna Młoda była zadowolona. I od razu uprzedzam pytania, Edyta nie ma sztucznych rzęs, to są jej naturalne!!! W życiu nie widziałyście takich długich rzęs, pozazdrości...


Nie mam więcej zdjęć, te też były robione na szybko, poza tym nie jestem mocna w fotografowaniu ;P


Na dokładkę pokażę Wam siebie w tym samym makijażu, ażeby stało się zadość moim słowom, że on każdemu pasuje ;)


























To by było na tyle. Pozdrawiam Was ciepło i życzę dużo lodu w kostkach i zimnych napoi, które pomogą w przetrwaniu tych upałów, na które w sumie nie narzekam. Wolę to, niż zimę :P


Anka

środa, 15 lipca 2015

No makeup, a jednak makeup :D

Hej!
I tak, jak przypuszczałam w zeszłym tygodniu, ten tydzień nadal mamy pod znakiem wizyt lekarskich... Ale co zrobić, takie życie :)

Z racji ostatnich upałów, nie miałam ochoty na szaleństwa z makijażem, poza tym ciągłe wizyty u lekarzy nie nastrajały mnie euforycznie. No ale, żeby ludzi nie straszyć "goła gębą" ;P trzeba było trochę "udać" perfekcyjną i naturalną skórę. A oto efekty :D







Fryzura i wory pod oczami to efekt upałów, czyli niedospanie... Nie byłam w stanie zmrużyc oka mając w pokoju 28*C...


Mam nadzieje, że efekt "niestraszącej facjaty" został w miarę osiagnięty ;) Jak tylko znajdę czas i motywacje na zmalowanie czegos weselszego, to na pewno się z Wami podzielę.

Póki co pozdrawiam i życzę spokojnego dnia!


Anka

sobota, 11 lipca 2015

Stempelkowo

Witajcie!

Dzisiaj ekspresowy wpis. Chciałam Wam pokazać mój ostatni manicure z użyciem stempelków. Jestem ich posiadaczka od pewnie 2 lat, ale dopiero ostatnio się w tej technice zdobienia paznokci zakochałam :) Jak to mówią, do wszystkiego trzeba dojrzeć :P

Zatem bez zbędnego przedłużania, zapraszam na zdjęcia. Oczywiście moje paznokcie wołają o pomstę od nieba, ale ostatnio nawet nagminne kremowanie i Eveline 8w1 nie dają rady... :(





















Życzę Wam spokojnego weekendu!
Pozdrawiam - Ania


PS W tym tygodniu może nie pojawić się wpis, ponieważ moje tournee po gabinetach lekarskich, które trwa od 2 tygodni, przedłuży się i na ten... Oby się na nim skończyło.

poniedziałek, 6 lipca 2015

Taki zwykłak

Witajcie!
Jak sobie radzicie na tym upale? Sama chociaż nie przepadam za takim gorącem, to wolę to niż zimę :P Popołudniami korzystam z moimi Chłopakami z korzyści, jakie niesie basen. Co prawda w baseniku Chłopaków mogę tylko nogi do kostek pomoczyć, ale i tak to duża ulga, a oni mają frajdę, bo tyłki zamoczone i to się liczy :D

Dzisiaj szybki zwykły prosty, dziennya makijaż dla każdego. Póki jeszcze tak nie grzeje, to muszę jeszcze skoczyc do sklepu jakieś zakupy zrobić :)






















Jak zapowiedziałam, szybki wpis, a ja wieszam pranie i zmykam na zakupy :)

Pozdrawiam Was serdecznie :D

Anka

czwartek, 2 lipca 2015

Wracam skruszona... z makijażem inspirowanym Gyaru makeup


Witajcie!
Jak ten czas zapiernicza, wybaczcie słowo, ale serio, leci mi jak woda przez palce... Ale już się tłumaczę. Dwa dni przed moimi urodzinami, komputer padł i byłam bez Internetu i w ogóle PC przez 2 tygodnie. A potem to już była lawina różnych spraw, załatwień, niestety chorób i tak minęło te prawie półtora miesiąca... Szok. Moje Bliźniaki miały teraz swoje urodziny. Zawsze, jak się zbliża ten czas, to ogarnia mnie wielka nostalgia. Wracam myślami do tych wydarzeń, wspomnień z mojego pobytu w szpitalu. potem jak musiałam wyjść sama bez dzieci, a oni tam sami pod tą całą aparaturą medyczną, kroplówkami i niezliczonymi ilościami kabelków rurek i igieł. To mimo, ze już minął kolejny rok, to wszystkie te chwile są tak żywe, ze nawet teraz, jak to piszę, czuję ścisk w żołądku. Ale dzięki Bogu teraz jest z Chłopakami wszystko dobrze, żadnych reperkusji po wcześniactwie, wiec z tego się cieszę. Niemniej jednak, to również był powód, dla którego nie odezwałam sie wcześniej, nie miałam po prostu nastroju... Przepraszam Was jeszcze raz bardzo mocno. Mam nadzieję, że nadal będziecie do mnie wpadać, za co z góry dziękuję :D



Po tym wstępie, który nota bene się Wam należał, przechodzimy do części właściwej, czyli makijażu :D
Od dzieciństwa fascynowała mnie kultura Azji, najpierw ich kreskówki, a z biegiem czasu kultura piękna, triki i techniki dbania o skórę, ale również i związane z makijażem. Już dawno chciałam spróbować zrobić sobie taki makijaż, inspirowany właśnie makijażami Gyaru, no i wreszcie się odważyłam :).


























Dodaj napis


















To zdjęcie mnie przeraża, ale na nim najlepiej widać "moc"  makijażu :P

























Zatem tym "strasznym" akcentem zakończę :D Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadziję, życzcie mi tego, proszę, żeby nie było takich długich przerw w pisaniu. Dzięki za cierpliwość, wyrozumiałość i sympatię, mam nadzieje :P

Pozdro

Anka!!!