niedziela, 23 grudnia 2012

Świąteczny makijaż c.d.

Hej! Dzisiaj ostatni post przed Świętami. Chciałam Wam pokazać jeszcze jedną propozycję makijażu wieczorowego, idealnego na święta lub na Sylwestra :).
Moją inspiracją był makijaż wykonany cieniami Make up Atelier Paris, a znajdował się on w czasopiśmie Make-up trendy 3(6)/2012. Jest on utrzymany w takiej stylistyce nude, przeważają brązy, beże i czerń. Kolorowym akcentem są usta, w tym wypadku różowe.










































Dzisiaj 50 wpis, nie wiem, czy jest co świetować, bo 50 wpisów za niemal rok, brzmi słabo :P
ale co mi tam, świętujemy!!! :D

źródło




















No i na końcu, ale najważniejsze, chciałam Wam złożyć NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE!!!
Oby ten czas Bożego Narodzenia odrodził w Waszych sercach wiarę w ludzi, w piękno i dobro, żeby na co dzień ta szara rzeczywistość wydawała się jaśniejsza. A 2013 rok niech przyniesie jak najwięcej dobrego, a jeśli już zdarzą się chwile gorsze, to życzę Wam dużo siły do zmagania się z  przeciwnościami i trudnościami :)


źródło



















Wszystkiego dobrego
Anka!!!

czwartek, 20 grudnia 2012

Klasyczna elegancja

W tym wpisie chciałam  Wam pokazać makijaż bardzo klasyczny w swojej formie. Oczy w metalicznych delikatnych szarobrązowych kolorach, czarna kreska, plus mocny akcent na usta.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)
























Zbliżenie na oko


















Usta w kolorze fuksji

















Makijż wykonany następującymi kosmetykami:
Na twarzy: krem BB Skin79 Oriental Gold, korektor rozświetlający pod oczy Lovely, bronzer Golden Rose, róż Catrice, sypki puder transparentny FM.
Oczy: Baza FM Make Up, cienie Coastal Scents Metal Mania, Eyliner FM, tusz Rimmel Scandal Eyes Show off.
Usta: czerwona pomadka FM, fuksja z Oriflame.



To tyle na dziś. Pozdrawiam Was ciepło,
A.

środa, 19 grudnia 2012

Makijaż wyjsciowy plus odrobina prywaty :D

Witajcie serdecznie! Dawno nie pisałam, bo byłam zawalona nauką, porządkami przedświątecznymi itp. nie wspominając juz o moich Kochanych Chłopakach :D.

Ale bez zbędnego przedłużania, chcę się z Wami podzielić makijażem, który (o dziwo) wczoraj w wolnej chwili udało mi się zrobić. Zaliczyłabym go do propozycji świąteczno-sylwestrowych. Zaprezentuję Wam go w 3 wersjach, od "najskromniejszej" po efekt blink-blink ;).


Pierwsze wersja, najdelikatniejsza


















Wersja mocniejsza, podkreślony cały kontur oka
































Z efektem błysku - brokat tylko w zewnętrznym kąciku.






























Brokat miał drobinki turkusowe i czerwone, ale tylko ten zielono-niebieski widać na zdjęciu, bo czerwony nie był aż tak błyszczący.


A teraz zapowiedziana prywata. Otóż chciałam się Wam pochwalić nowymi kwalifikacjami, jakie udało mi się na przełomie ostatniego miesiąca zrobić. Zapisałam się na kilka kursów, które w sumie zajęły mi dwa weekendy, więc czas ekstra, a wiedza ogromna jak na te kilka dni.
W sumie udało mi się zrobić cztery kursy:
  • profesjonalnego nakładania makijażu - wizaż
  • makijaż medyczny - kamuflaż
  • stylizację brwi i rzęs
  • świecowanie uszu
Nie będę się tu rozpisywać o każdym kursie. Powiem Wam tylko, że pani Edyta Gajdosik, która to prowadziła była świetna. Wiedzę, którą nam przekazała nie była taką schematyczną książkową, tylko poparta jej doświadczeniem zawodowym. Naprawdę dużo się nauczyłam. A poznałyśmy się w szkole, do której chodzę. Wspominała, ze organizuje kursy, bo ma do tego uprawnienia, więc z koleżanką zdecydowałyśmy się na te 4 opcje. Byłyśmy tylko we dwie, zatem warunku wymarzone do nauki tych wszystkich makijażowych sztuczek. Wszystko odbywało się w Zakopanem, więc dojazd miałam świetny, niedaleko. Godziny pasowały idealnie, a dzięki mojej mamie nie musiałam się martwić o chłopaków. Co do kosztów tej całej zabawy, mój brat mi zafundował tą przyjemność, więc jestem mu BARDZO wdzięczna, bo bez niego nie byłoby mi tak łatwo uzbierać pieniądze na to wszystko...

A tu certyfikaty. Przepraszam za słabą jakość, ale nie mam skanera, więc musiałam zrobic zdjęcia i takie kiepskie wyszły...


Dwie wersje językowe :)























Dodaj napis











































Wszystkie kursy oparte są na najlepszych Światowych standardach, tzw. Milady's Standards. Normy te okreslają wszystkie rzeczy związane ogólnie z kosmetologią.

To by było na tyle, bo jeden z moich Królewiczów właśnie się obudził i tu do mnie przywędrował. Idę go ubrać. Pozdrawiam :*
A.

piątek, 7 grudnia 2012

Kolejna porcja kolorowych oczu :D

Witam Was wszystkie pięć :D. Miło mi, że komukolwiek chce sie tu zaglądać, choć to moje pisanie jest straaasznie nieregularne... :(
Przepraszam bardzo, ale jak zwykle jestem zabiegana... Samo w sobie to, że przy Bliźniakach jest sporo do robot zabiera mi dużo czasu. Oprócz tego, jak mam chwilę, to dorywczo chodzę do "pracy", jeśli mama może zostać z moimi Chłopakami :). Poza tym od września zapisałam się jeszcze do szkoły, a ostatnio robię dodatkowo kilka kursów tak, że kalendarz mam wypełniony i na brak nudy nie mogę narzekać :D.

W tym poście chciałabym Wam pokazać jeszcze dwie propozycje oczu, które znalazłam w aparacie. I w końcu muszę się zebrać i pokombinować z czymś bardziej świątecznym i sylwestrowym. Póki co jeszcze trochę kolorku :).


Pierwsza propozycja - fioletowo-brzoskwiniowy z błękitnym akcentem:




















Złoto ożywione turkusową kreską





















Jak zwykle szybko, mało czytania, więcej oglądania. Pozdrawiam Was i ciepełka życzę :)
A.