środa, 28 marca 2012

Inspiracje wiosenne :)

Hej wszystkim :D!!! Dziś szybki wpis praktycznie w samych fotkach :). Moje propozycje makijażowe na wiosnę. Wiem, ze w tym sezonie króluje pomarańcz i kolory raczej pastelowe, jednak ja - fanka kolorów, nie mogłam zrezygnować z pewnego kolorystycznego szaleństwa :). Mam nadzieje, że się spodoba. Wiem, że profesjonalistką nie jestem, ale starałam się bardzo dla Was :).


Propozycja numer jeden :) A'la płatki kwiatów :)























 Druga propozycja - biały i bordo









Propozycja trzecia - "zachód słońca"






















Wiem, że do każdego makijażu pasowałaby kreska, ale nie dodawałam, żeby nie nadać zbyt ciężkiego charakteru tym propozycjom, poza tym, ja tak chodzę na co dzień, więc  kreski nie robiłam :)


Zapomniałam dodać, ze każdy z tych makijaży wykonałam przy użyciu cieni mineralnych marki Sleek Make Up.
Pierwszy wykonałam przy użyciu palety Caribbean Collection Curacao (czytamy "kurasao" :)  )





















Kolejne dwa przy udziale palety Sunset.


















 Baza i tusz standardowo - FM Make Up.


Mam nadzieję, że Was jakoś zainspirowałam, zatem do dzieła :D
Pozdrówki !!!

poniedziałek, 19 marca 2012

Wiosno, zostań !!!

Dzisiaj szybciutki wpis wiosenny. Pogoda piękna, wreszcie z chłopakami możemy się wybrać na spacerek. Ostatnio miałam ubaw, bo wożę swoje Skarby w bliźniaczym wózeczku, jeden obok drugiego. Chłopaki już siedzą, wiec w sobotę był pierwszy wyjazd na siedząco. Wszystko ich oczywiście interesowało. Ale najlepsze było zachowanie Brontosika, co chwilę wychylał się ze swojego siedzonka i zerkał, czy aby Brontowąsik na pewno jest na swoim miejscu. Wyglądało to przekomicznie, tym bardziej, ze Brontowąsik nie wykazywał najmniejszego zainteresowania bratem :D

Ale wróćmy do konkretów, dzisiaj chciałabym Wam pokazać szybciutki manicure, taka mini wiosenka na paznokciach. Byłam zmuszona do jakiejś szybkiej improwizacji, gdyż szliśmy z mężem na Chrzest do jego siostrzenicy i pasowało wyglądać elegancko. A że ja nie lubię malować paznokci na jednolity kolor, musiałam wymyślić coś dodatkowego. A oto efekt :D


















Sorki za skórki, ale nie lubię ich wycinać i czasem to po prostu zaniedbuję...

















Kolory - Maybelline Colorama nr 036
Jakiś kolor Oriflame, to ten czerwony, nie pamiętam nazwy...
I czarny do zdobienia Delia art nr4


















Na koniec kilka fotek już bardziej dopracowanego makijażu paletką Cherry Grden z Oriflame















































Wszystkiego dobrego zatem na ta wiosenkę :D

środa, 14 marca 2012

[TAG] 7urodowych grzechów głównych

Hej! Dziś taka szybka zabawa - TAG. Przepraszam, ze tak mało piszę, ale ostatnio moi chłopcy są bardzo absorbujący i poświęcam im każdą wolą minutę (a kiedy śpią, ja sama staram się odsypiać nocne niedostatki...). Co dzień czymś nowym mnie zaskakują, jakaś nową umiejętnością, nie chciałabym żadnego z tych momentów przegapić, stąd moje blogowe zaniedbania. poza tym dopadł nas ostatnio paskudny rotawirus i trzeba było się leczyć. Dzięki Bogu wszystko już jest ok, wracamy do zdrówka :).

Zasady:
1.Odpowiedz na 7 pytań.
2.Utwórz osobny post na swoim blogu z informacją kto Cię otagował.
3.Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.


Do tego Taga zapraszała m.in. 82Inez


Zatem do dzieła:
 

1. Chciwość: Najdroższy kosmetyk, jaki kupiłaś. Najtańszy kosmetyk, jaki posiadasz.
Najdroższy był krem BB Hot Pink marki Skin79, na nasze około 70zł, a najtańsze to pewnie jakieś lakiery do paznokci za 2zł.


2. Gniew: Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?
Nienawidzę mleczek/balsamów/kremów itp. do ciała, które wchłaniają się pół dnia, a potem i tak pozostaje tłusta warstwa na skórze i ubrania się do niej lepią... ;/ Najtrudniejszy do zdobycia był ten krem BB, ponieważ, kiedy go kupowałam to praktycznie był w sieci nieosiągalny - jeszcze nie były te kremy tak popularne.

3. Obżarstwo: Jakie produkty kosmetyczne są według Ciebie najpyszniejsze?
Błyszczyki, które pachną rożnymi słodkościami (czasem są nawet słodziusie :P) i oczywiście wszelkiego rodzaju zele pod prysznic i balsamy do ciała najchętniej w jakichś dzikich owocowych zapachach lub waniliowe, albo czekoladowe.... mmmm,.. aż ślinka cieknie.

4. Lenistwo: Których produktów nie używasz z lenistwa?
Kremy do stóp, bo to trzeba długo czekać, aż się wchłoną, a ja nie lubię czekać... Produkty do stylizacji włosów, mam tu na myśli głownie gumy i pianki do włosów, nie lubię paćkać się w tym :P.

5. Duma: Które kosmetyki dają Ci najwięcej pewności siebie?
Pytanie przewrotne, bo teoretycznie pewność siebie każda z nas powinna mieć po prostu w sobie i żadne kosmetyki nie powinny nam jej nadawać. Ale jeśli już, to lubię kolorki na powiekach i może nie tyle pewności siebie, co jakiegoś poczucia indywidualności dają mi kolorowe cienie do powiek.

6. Pożądanie: Jakie atrybuty uważasz za najatrakcyjniejsze u płci przeciwnej?
Mam męża i póki co on spełnia wszystkie jakieś tam moje kryteria :D. Za najważniejszy atrybut uważam to, że facet umie sam o siebie zadbać i nie chodzi mi tylko o higienę, ale ogólnie o zaradność życiową.

7. Zazdrość: Jakie kosmetyki najbardziej lubisz dostawać w formie prezentów?
Odpowiem nieskromnie, wszystkie bez wyjątku kosmetyki, są w stanie wprawić mnie w dobry nastrój, nawet przysłowiowe mydło, jeśli jest jakieś wyjątkowe, a największą radochę sprawiają mi cienie do powiek i kolorowe linery.

To by było na tyle. Zapraszam wszystkich chętnych do zabawy :). Pozdrawiam i obiecuję w miarę możliwości pisać, jak najczęściej, a teraz idę się położyć na chwilę, póki moje brzdące też śpią :D