środa, 21 stycznia 2015

W rytmie disco!

Hej!

Witam Was cieplutko. Dzisiejszy wpis, makijażowy, choć tytuł może wprowadzać w błąd ;)
Już jednak spieszę z wyjaśnieniem, disco kojarzy mi się z dyskotekową kulą, której maleńkie lusterka, za sprawą kolorowych reflektorów mienią się wszystkimi barwami tęczy. W tym makijażu użyłam dwóch rodzajów brokatów i tak mi się ten błysk właśnie z taką dyskotekową kulą skojarzył ;)

A oto efekt ojej zabawy z brokatem








Pierwszy raz przeżyłam cały dzień ze sztucznymi rzęsami :D sprawdzałam trwałość brokatu i całosci w ogóle. A na ustach nie miałam nic kolorowego, balsam do ust tylko ;)

Tyle na dziś. Mam dla Was jeszcze kilka propozycji makijażowych, jeszcze bardziej chyba odjechanych, niż to ;)

Pozdrawiam ciepło!!!

Anka - Faratonga

4 komentarze:

Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)