środa, 11 czerwca 2014

Kolorowy zawrót głowy :)

Hej!!!

Dzisiaj znów na szybko, ponieważ ostatnio nie mam możliwości, żeby usiąść na spokojnie przy komputerze, a z moimi Brontosikami to mam spokoju może na 5 min. :P

Dlatego dzisiaj makijaż bardzo energetyczny i kolorowy, w sam raz na aktualne saharyjskie upały ;) Jak nie trudno się domyślić w roli głównej Sleek Acid .












Kreska się rozjechała, bo przez alergię strasznie mi oczy łzawią ...;/



















To by było na tyle. My idziemy z moimi Chłopaczkami teraz na polko, póki jeszcze można wytrzymać, a nie będę ich męczyć na takim gorącu. A wczoraj po prostu, jak wczoraj usłyszałam, że są tak DURNI i BEZMYŚLNI  rodzice (napisałabym o nich gorzej, ale nie wypada), którzy zostawiają swoje dzieci na taki upał w samochodzie, to aż mnie gdzieś w żołądku ściska, jak sobie pomyślę, jak to dziecko musi dosłownie cierpieć gotując się żywcem. To jest straszne. Apeluję do wszystkich o rozsądek. Skoro nam dorosłym jest nieprzyjemnie siedzieć w dusznym i gorącym samochodzie, to małemu dziecku będzie dziesięć razy gorzej. Po prostu jestem przerażona głupotą ludzi i cierpieniem biednych dzieciątek, stąd ta prywatna pogadanka.

Wybaczcie za ten przygnębiający koniec. Mimo wszystko życzę Wam miłego dnia :) Pozdrawiam

Faratonga ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)