piątek, 2 maja 2014

Anja Rubik

Witajcie!!!

Dawno nie było makijażu inspirowanego gwiazdą. Zatem dzisiaj powrócimy do tej serii. Jak z tytułu wynika, zainspirowałam się makijażem Ani Rubik z jednego z wydań Urody.
























Moja interpretacja:


















Ania może i jestem, ale nie Rubik... ;)

Ok, zmykam, bo widzę, ze coraz bardziej zaczyna grzmieć, a ja mam pranie na polu, muszę zebrać przed deszczem, ale najważniejsze, to zanim moje Brontosiki się zbudzą z popołudniowej drzemki :)

Pozdrawiam i życzę udanego grillowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)