czwartek, 2 lipca 2015

Wracam skruszona... z makijażem inspirowanym Gyaru makeup


Witajcie!
Jak ten czas zapiernicza, wybaczcie słowo, ale serio, leci mi jak woda przez palce... Ale już się tłumaczę. Dwa dni przed moimi urodzinami, komputer padł i byłam bez Internetu i w ogóle PC przez 2 tygodnie. A potem to już była lawina różnych spraw, załatwień, niestety chorób i tak minęło te prawie półtora miesiąca... Szok. Moje Bliźniaki miały teraz swoje urodziny. Zawsze, jak się zbliża ten czas, to ogarnia mnie wielka nostalgia. Wracam myślami do tych wydarzeń, wspomnień z mojego pobytu w szpitalu. potem jak musiałam wyjść sama bez dzieci, a oni tam sami pod tą całą aparaturą medyczną, kroplówkami i niezliczonymi ilościami kabelków rurek i igieł. To mimo, ze już minął kolejny rok, to wszystkie te chwile są tak żywe, ze nawet teraz, jak to piszę, czuję ścisk w żołądku. Ale dzięki Bogu teraz jest z Chłopakami wszystko dobrze, żadnych reperkusji po wcześniactwie, wiec z tego się cieszę. Niemniej jednak, to również był powód, dla którego nie odezwałam sie wcześniej, nie miałam po prostu nastroju... Przepraszam Was jeszcze raz bardzo mocno. Mam nadzieję, że nadal będziecie do mnie wpadać, za co z góry dziękuję :D



Po tym wstępie, który nota bene się Wam należał, przechodzimy do części właściwej, czyli makijażu :D
Od dzieciństwa fascynowała mnie kultura Azji, najpierw ich kreskówki, a z biegiem czasu kultura piękna, triki i techniki dbania o skórę, ale również i związane z makijażem. Już dawno chciałam spróbować zrobić sobie taki makijaż, inspirowany właśnie makijażami Gyaru, no i wreszcie się odważyłam :).


























Dodaj napis


















To zdjęcie mnie przeraża, ale na nim najlepiej widać "moc"  makijażu :P

























Zatem tym "strasznym" akcentem zakończę :D Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadziję, życzcie mi tego, proszę, żeby nie było takich długich przerw w pisaniu. Dzięki za cierpliwość, wyrozumiałość i sympatię, mam nadzieje :P

Pozdro

Anka!!!

4 komentarze:

  1. to nie makijaż gyaru...to nawet tego nie przypomina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam, że to makijaż Gyaru, tylko makijaż INSPIROWANY makeupem Gyaru :P Wybrałam sobie odpowiadające mi elementy i stworzyłam swóją własną interpretację na ten temat :P

      Usuń

Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)