Dzisiaj na szybko, przed weekendem, bo mój Brontosik się pochorował (ale i tak długo się trzymali:) ), domyślam się, że niedługo i Brontowąsik do niego dołączy, choć mam nadzieję, że jednak się nie zarazi...
Ale wracając do tematu ;D Chciałam Wam pokazać kolejną propozycję makijażu karnawałowego/studniówkowego/ wieczorowego. Zainspirowałam się jednym z makijaży tzw. arabskich, który gdzieś tam kiedyś zobaczyłam na YT.
Zatem zapraszam na zdjęcia :D
Tyle na dziś! Udanego weekendu, pozdrawiam!
Wasza Faratonga
Cudnie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki, zawstydzasz mnie Joanno :)
Usuń