Dzisiaj kolejna dekada XX wieku, jeśli chodzi o ewolucję makijażu.
Twarz lat 30. stała się symetryczna, bardziej wyrzeźbiona i zmysłowa. Co ciekawe, pojawiła się moda na opaleniznę. Do tej pory pocałowana słońcem skóra była zarezerwowana dla kobiet klasy średniej i niskiej, które były wystawione na promienie słoneczne podczas pracy, na świeżym powietrzu.
Oczy były nadal dosyć mocnym akcentem, jednak nie tak mocnym, jak w latach 20. Dolnych powiek nie malowano, brwi były rysowane bardzo wysoko i były jeszcze cieńsze, niż dekadę wcześniej.
Usta były mocnym akcentem, jednak zakończyła się moda na wąskie usta, teraz ich kształt stał się pełny, malowano je w znany dziś kształt "łuku myśliwego", czy jeśli ktoś woli "łuku Kupidyna", a to wszystko za sprawą naszego rodaka Maxa Factora :).
Znane ówczesne gwiazdy to:
Greta Garbo
źródło |
Rita Hayworth
źródło |
czy Katherine Hepburn
zdjęcie "wygooglane" |
A oto moja inspiracja ;)
Zakrywanie brwi muszę jeszcze poćwiczyć, bo nie jestem zadowolona z efektu...
Na deser pokażę Wam naszą Zimę :D
Pracowite Chłopaki :D |
Uwielbiam taką pogodę, lekki mrozik, śnieg i piękne niebo. Przy takich widokach, jestem nawet w stanie przeboleć to ubieranie się, które trwa wieki... :P
Pozdrawiam Was zatem serdecznie i życzę udanego weekendu :).
Anka
Bardzo fajna ta Twoja inspiracja;)
OdpowiedzUsuńDużo u Was śnieżku, w Krakowie dużo mniej :) a makijaż super Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńSuoer bardzo lubie oglądać takie stare fotki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie, staram się ;)
OdpowiedzUsuń