Dzisiaj kolejny kulinarny post :) Od razu wybaczcie mi zdjęcia, artyzmu w nich nie znajdziecie :P.
Chciałam się z Wami podzielić przepisem, dzięki któremu w 100% przekonałam się do szpinaku, wcześniej za nim nie przepadałam.
Z pokazanych składników przygotujecie porcje szpinaku na około 4 osoby.
Składniki:
- Opakowanie szpinaku mrożonego rozdrobnionego
- szklanka mleka
- 3 łyżki mąki pszennej
- cebula
- 2 ząbki czosnku (ja lubię czosnek więc daję nawet 4 :D)
- sól i pieprz do smaku
- 2 duże, pełne łyżki margaryny
U mnie występuje najczęściej w towarzystwie jajka sadzonego, ziemniaczków i maślanki, czyli wiejskie, smaczne, domowe klimaty :D.
Przygotowanie:
Posiekaną cebulę przesmażamy na patelni, kiedy się zeszkli dodajemy posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i jeszcze chwilkę smażymy. Dosypujemy mąkę i robimy zasmażkę.
To nie boczek, miałam czerwoną cebulę :D
Kiedy mąka się zrumieni, dolewamy mleko, podgrzewamy do momentu zagotowania mleka, czyli musi nam się zrobić coś w rodzaju budyniu :).
Kiedy już mamy "budyń" dodajemy ROZMROŻONY szpinak, doprawiamy solą i pieprzem, smażymy kilka minut do momentu aż nam "zielenina" zmięknie :).
Swoją drogą, to pani Magda Gessler by mnie zjadła za opaloną patelnię :P
Et voila!!! (za przypalone jajka też by mi się oberwało, nie mówiąc o prezentacji na talerzu :D)
Kiedy szpinak gotowy wykładamy na talerz i zajadamy z czym nam pasuje. Porządna porcja dla mężczyzny :D.
Smacznego!!!
Pozdrawiam - Anka
A ja już mam dosyć szpinaku, chyba się przejadłam:) Mam teraz szpinakowstręt;)
OdpowiedzUsuń