Witajcie serdecznie!
U mnie znowu cisza, bo niestety moje szkraby znowu chorowały.... Trzeci antybiotyk w przeciągu miesiąca, nie fajnie. Teraz zdrowi, dostali jakieś leki uodparniające, zobaczymy, czy im one pomogą...
Ale nie o tym ten blog przecież ;P
Dzisiaj taki zwykły "dzienniak" z odrobiną koloru na dolnej powiece.
Całość to Sleek Sunset :)
Żadne cuda, ale na co dzień jak znalazł :)
Pozdrawiam Was ciepło!!!
Anka
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuń