czwartek, 13 lutego 2014

Ameryka Południowa

Witajcie! Znowu cisza na blogu. Wybaczcie.

Dzisiaj taka trochę odjechana propozycja. Najpierw w wersji "unplugged", a później odrobinę zaszalejemy :P. Pojawi się tu kilka wpisów inspirowanych kontynentami. Do wykonania tego makijażu zainspirowała mnie Ameryka Południowa - jak tytuł wskazuje. Inspiracją "okrojonej wersji" są Andy - bo góry ogólnie kojarzą mi się z taką "nagością,  prostota, ale i ostre linie - dlatego tutaj główną rolę gra eyeliner. Makijaż bardzo minimalistyczny





















A teraz w ramach ożywienia całego wyglądu dodajemy - KOLOROWE USTA :D i mamy karnawał w Rio :P



















Tyle na dziś. Pozdrawiam serdecznie :)

Wasza Faratonga-Anka

4 komentarze:

Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)