Długo mnie nie było, za co gorąco przepraszam. Niestety moje Brontosiki jakoś nie mogą całkiem dojść do siebie z tymi przeziębieniami i tak się po prostu ociągałam z tym blogiem.
Postanowiłam, ze co jakiś czas, uraczę Was porcją muzyki, której słucham. Czasem będzie to taka kompilacja, a czasem wpis tylko o jakimś jednym zespole/wykonawcy. to zależy, czy pałam sympatią do całej twórczości, czy spodobała mi się tylko jedna piosenka :).
Jako, ze w tytule mamy nazwę Nightwish, to dzisiaj wpis z przeglądem moich ulubionych utworów tego zespołu, który swoją drogą uwielbiam. Jak już kiedyś wspomniałam, lubuję się w takich mroczniejszych klimatach w muzyce, a Nightwish jest esencją moich upodobań w tym względzie.
Dla niewtajemniczonych powiem, że Nightwish to zespół fiński, który gra, jak sami o sobie mówią - metal symfoniczny. za to ich lubię, bo mnie strasznie kręci w muzyce połączenie mocnych gitarowych riffów z chórami i orkiestrą symfoniczną, do daje takim utworom jeszcze większą "moc" (już się napaliłam ;D). Zainteresowanych dokładną historią zapraszam na oficjalną stronę Nightiwsh'a.
Do 2005 wokalistką była Tarja Turunen, a od 2007 Anette Olzon. Szczerze, to wolałam Tarję, bo jej głoś był GENIALNY. Idealnie wkomponowywał się w te symfoniczne klimaty, co tu dużo mówić, jej operowy wokal powalał mnie na kolana. Nie powiem, że utworów , gdzie śpiewa Anette, nie lubię, ale czegoś mi w nich brakuje. Po prostu, czasem wydaje mi się, jak gdyby było to takie mniej "przestrzenne", jak by miało mniej mocy w sobie. Ale nie można ich do siebie porównywać, każda jest wspaniała wokalistką, tyle że śpiewają w różnych stylach, a mi akurat ten operowy był bliższy. Jakos tak bardziej do Nightwish'a pasował. W końcu to głoś Tarji stanowił o tym, ze zespół był łatwo rozpoznawalny. Ale to tylko takie moje małe malkontenctwo :P.
Ok, dość tych wywodów, pora na muzykę. Będę tutaj Wam prezentować moje ulubione utwory z poszczególnych albumów :)
Pierwszy album - Angels Fall First wyd. 31.12.1996
Tutaj moje ulubione utwory to:
Tutankhamen - bo lubię Starożytny Egipt ;P
Know Why The Nightingale Sing
Album Ocean Born 31.05.1998.
Gethsemane
The Riddler
I ukochana piosenka na tej płycie - Sleeping Sun
Album - Wishmaster 28.05.2000
Tutaj ulubiony Wishmaster (tutaj inna wersja "obrazkowa", żeby była odmiana po Pearl Harbour)
Dead Boy's Poem
FantasMic - mocne :)
Album Century Child 30.04.2002
End Of All Hope (nie Nightwish'owe,bo lubię te animacje)
Romantycznie - Forever Yours
Album Once - 01.06.2004. Mój ulubiony album, dlatego tu będzie najwięcej utworów, ostrzegam :D
I wszystkie tutaj przedstawione piosenki są moimi numerami jeden :D
Wish I Had An Angel - najbardziej z męskich członków zespołu podoba mi się Marco Hietala, w tym teledysku mogę sobie trochę na niego popatrzeć ;)
Nemo
Ghost Love Score
Higher Than Hope
Album Dark Passion Play 28.09.2007. Tutaj już jako wokalistkę mamy Anette i powiem Wam, ze ten album mimo, że brak na niej Tarji, bardzo lubię :)
Bye Bye Beautiful
Amaranth
The Islander (a ta piosenka jak dla mnie, jest najpiękniejsza ze wszystkich w ogóle)
I ostatni album (pewnie sobie myślicie "No, nareszcie...;/ " ;P )
Imaginaerum 30.11.2011. Ten album lubię dlatego, że dużo na nim muzyki symfonicznej, dzięki temu staje się on taki "pompatyczny", dźwięk jest taki pełny :). No nie umiem lepiej określić moich uczuć w związku z tym albumem :)
Taikatalvi (lubię, bo jest po fińsku)
Imaginaerum
Uffff... Przebrnęliśmy do końca :D Ale mam nadzieję, że warto było się trochę ze mną pomęczyć. Na wrażenia estetyczne w muzyce, nie powinno się żałować czasu :)
Pozdrawiam - Wasza
Anka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze, ale proszę o rzetelną i konstruktywną krytykę, a także nie obrażanie mnie i innych komentujących :)